Z ukosa
SMECZ
Jadę samochodem i słucham jednym uchem radia. Wpada w nie radosny głos lektora, reklamowe hasło dnia, które może być hasłem roku: "Nieważne, kim jesteś, ważne, kogo znasz". Pochyliłem się w zamyśleniu nad głębią tej myśli.
Moi studenci, gdy rozważali pytanie: emigrować, nie emigrować, nie mieli złudzeń, jak wygląda u nas problem protekcji. Piszą, że aby dostać pracę, "wystarczy mieć plecy, umieć brać lub dawać, wystarczy w końcu myśleć tylko o sobie i dążyć po trupach do upatrzonego celu". I to jeden z powodów, dla których chcą wyjeżdżać.
Mam stu studentów, dziennych i zaocznych, spora grupa. Zdecydowaną przewagę mają dziewczęta - intelektualną, artystyczną i energetyczną. Ciężkie czasy idą dla mężczyzn, to już nie są żarty. Uczę ich ładnego pisania, misja jest prawie niemożliwa, nie mam złudzeń, do pisania można przede wszystkim inspirować, co właśnie staram się robić. Piszą też wiersz, zżymają się, grymaszą, ale w końcu piszą. I powstaje wiele ładnych utworów, z iskierkami talentu. Poezja jest w każdym z nas, dusi się jednak, gdyż nie otwieramy jej okien, niszczy ją proza życia.
Obowiązkowo piszą dziennik. Zawsze bardzo ceniłem tę formę, chociaż dzisiaj maniacka moda na dzienniki może im zaszkodzić, komercja potrafi zatruć wszystko. W dziennikach ujawniają kopalnie wrażliwości, skarbce błyskotliwych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta