Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

900 dni Ponurego

12 czerwca 2004 | Specjalny | CC

900 DNI "PONUREGO"

Luźne dotąd oddziały partyzanckie idą na Wykus, pod komendę "Ponurego"

Trasa powrotu Jana Piwnika do okupowanego kraju liczyła 7 tysięcy kilometrów, przebiegała przez 6 państw i trwała równo 800 dni. Pod Łyżkowicami jego kalendarz bojowy w okupowanym kraju zaczynał się od zera. Nowy też przybrał pseudonim. Kraj, w ciągu następnych 900 dni, miał poznać jego legendę jako "Ponurego".

Urodził się dwa lata przed wybuchem I wojny światowej na skraju wsi Janowice tuż pod Witosławską Górą jeleniowskiego pasma Gór Świętokrzyskich. W niedalekim Ostrowcu w 1932 roku zdał maturę jako pierwszy młody człowiek z Janowic. We Włodzimierzu Wołyńskim skończył Podchorążówkę Artylerii, a służbę wybrał w Policji Państwowej. Przeszedł w niej i kurs oficerski w Mostach Wielkich, i kierowanie posterunkiem w Horochowie na Wołyniu, i zaszczytną służbę w ochronie osobistej premiera Walerego Sławka. Przez lato 1939 roku dowodził kompanią w polowym, zmotoryzowanym batalionie policji, który na granicy Prus Wschodnich trzebił bandy dywersantów hitlerowskich.

Wybuch II wojny zastał jego kompanię na Śląsku. Stąd cofali się w ciągłych bojach przez całe Podkarpacie. Niedobitki przeszły na Węgry po 17 września.

W marcu 1940 roku uciekł wraz z dwoma kolegami z internowania i przez Jugosławię i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3250

Spis treści

Nauka i Technika

Zamów abonament