Warszawskie mury
Napisy i rysunki na murach Warszawy były elementem walki psychologicznej z niemieckim okupantem. Krzepiły jednocześnie mieszkańców stolicy.
Były w większości dziełem Organizacji Małego Sabotażu "Wawer", związanej z AK. Znak Polski Walczącej wymalował Jan Bytnar "Rudy" na pomniku Lotnika, stojącym wówczas na placu Unii Lubelskiej, tuż obok alei Szucha, przy której mieściła się siedziba Gestapo. Po zdjęciu przez Niemców z cokołu posągu Jana Kilińskiego i ukryciu go w Muzeum Narodowym Maciej Aleksy Dawidowski "Alek" wykonał na gmachu muzeum napis: "Jam tu ludu W-wy - Jan Kiliński". Czas zatarł napisy i rysunki. Chyba jedyny z nich pozostał na ulicy Ligockiej na Mokotowie. Dzięki staraniom Zygmunta Walkowskiego został zabezpieczony przed zniszczeniem. Pozostały zdjęcia i film "Robota wawerska", nakręcony w 1944 roku.