Ze wspomnień 'Paulinki'
Ze wspomnień "Paulinki"
Siedzą od lewej: Maria Swierczewska "Maryna", Dorota Łempicka "Dorota", Anna Swierczewska (nazwisko panieńskie autorki) "Paulinka". Stoi Jan Rodowicz "Anoda". FOT. (C)ZBIORY AUTORKI
Z PLUTONEM "ALEK" NA BAZIE LEŚNEJ
Czerwiec tego pamiętnego 1944 roku był wyjątkowo deszczowy. Właściwie ciągle chodziłyśmy w mokrych rzeczach. Teoretycznie dziewczęta były uprzywilejowane, gdyż dysponowały dwuosobowym namiotem. Ponieważ jednak korzystały z niego co najmniej cztery osoby, przemakał i nie chronił przed wilgocią. W rzadkich momentach pojawiającego się słońca wyrzucało się na dwór wszystkie szmatki. Chłopcy mieli powód do śmiechu, gdy zaabsorbowane gotowaniem, zapominałyśmy schować nasz dobytek przed kolejną ulewą.
Do naszych podstawowych obowiązków - oprócz leczenia chorych - należało gotowanie. Nie było to łatwe zadanie. Transporty z żywnością docierały do nas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta