Przestroga dla dziennikarzy: nie nazywaj sędziego "wściekłym typem"
Prosto ze Strasburga
Przestroga dla dziennikarzy: nie nazywaj sędziego "wściekłym typem"
Marek Antoni Nowicki
Europejska Komisja Praw Człowieka i Europejski Trybunał Praw Człowieka uznały, choć nie jednomyślnie, że wyrok austriackiego sądu skazujący dziennikarza i wydawcę za zniesławienie sędziego nie naruszył prawa do swobody wypowiedzi.
W marcu 1987 r. w wiedeńskim piśmie "Forum" ukazał się artykuł Pragera "Uwaga! Surowi sędziowie! " napisany na podstawie obserwacji z wielu procesów karnych, oświadczeń adwokatów, dziennikarzy-korespondentów sądowych, a także wyników badań naukowych. Po ogólnym wstępie Prager opisał szczegółowo zachowanie dziewięciu sędziów Sądu Okręgowego w Wiedniu, wśród nich sędziego J. I to on właśnie 23 kwietnia 1987 r. wystąpił do sądu z oskarżeniem prywatnym o zniesławienie. Domagał się skonfiskowania numeru pisma, w którym ukazał się artykuł, opublikowania fragmentów wyroku skazującego, odszkodowania od wydawcy oraz ukarania go wraz z autorem grzywną i zwrotu kosztów. Prager i Oberschlick (wydawca) wystąpili do Sądu Najwyższego o wyłączenie sędziów Okręgowego Sądu Karnego i Sądu Apelacyjnego w Wiedniu. Sąd Najwyższy uwzględnił wniosek dotyczący Sądu Okręgowego i przekazał sprawę do rozpatrzenia sądowi w Eisenstadt.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta