Zatrucie skażonym alkoholem
Trzech mężczyzn zatruło się skażonym alkoholem kupionym na bazarze przy ul. Banacha. 47-letni Tadeusz K. zmarł w Wigilię na klatce schodowej bloku przy Grójeckiej. Obok leżał 49 - letni Andrzej K., źle się czuł. Dzień wcześniej w mieszkaniu przy ul. Majewskiego zmarł zaś 51-letni Włodzimierz K. - Ten pierwszy zgon potraktowaliśmy jak śmierć naturalną. Dopiero w sobotę okazało się, że wszyscy pili skażony alkohol - opowiada policjant. W mieszkaniu, w którym doszło do tragedii, mundurowi znaleźli litrową, plastikową butelkę po spirytusie z kukurydzy. Był w niej etanol z glikolem propylenowym, który jest używany jako rozpuszczalnik do farb. W budce, gdzie mężczyźni kupili alkohol, policjanci zarekwirowali 70 butelek spirytusu.
koz