Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie mogę stać z boku

06 marca 2006 | Kultura | BH
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ROZMOWA Nie mogę stać z boku Rozmowa z Andrzejem Wajdą. (c) ROBERT KWIATEK/DZIENNIK BAŁTYCKI Reżyser na planie „Zemsty” (2002) podczas krótkiej rozmowy z Podstoliną (Katarzyna Figura) (c) FABRYKA OBRAZÓW/PIOTR BUJNOWICZ W „Ziemi obiecanej” (1975) Andrzej Wajda wiernie zrekonstruował wnętrza mieszczańskich pałaców Łodzi (c) FORUM/BOHDAN MAJEWSKI Krystyna Janda i Jerzy Radziwiłowicz, odtwórcy głównych ról w „Człowieku z żelaza” (1981), na peronie gdańskiego dworca (c) KFP/ZBIGNIEW KOSYCARZ Rz: Jak się pan czuje jako jubilat?

- Nie wiem, chyba nie tak sobie to wszystko zaplanowałem. Starzeję się i to jest nieuniknione. Mój problem polega na tym, że reżyser musi być zdrowy i w pełni sił, by w każdej chwili być do dyspozycji swoich współpracowników, a ekipa z roku na rok jest coraz większa. Więc staram się, bo chciałbym zrobić jeszcze jeden, dwa filmy, a może nawet więcej. Tyle projektów mam w planach.

- A dzisiejsze kino warte jest jeszcze starań? Na naszym rynku triumfy święcą głupawe komedie romantyczne...

- To prawda, w Polsce zaczyna królować komercja. Sądząc po tym, jakie filmy podobają się widzom, można powiedzieć, że wraca kino przedwojenne. To, którego tak szczerze nienawidziliśmy i przeciwko któremu po wojnie występowaliśmy jako polska szkoła filmowa. Nie ma na to rady, takie głupkowate filmy robi każda z europejskich kinematografii....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3781

Spis treści
Zamów abonament