Liberalizm w trudnych czasach
Proklamowana w Polsce "rewolucja moralna" stawia liberałów w nowej sytuacji. Dotychczas konserwatyści rygoryści domagający się, by tradycyjne wartości moralne były prawnie egzekwowane nawet wobec tych, którzy ich nie podzielają, byli w politycznej mniejszości. Dziś doszli do władzy i mają poczucie moralnej misji nawracania społeczeństwa na modłę konserwatywną. Widać to w propozycjach ustawodawczych, w programie edukacyjnym, w sugestiach cenzury obyczajowej, w wypowiedziach politycznych. Sprzyja im w większym niż dotychczas stopniu duża część mediów, no i oczywiście większość hierarchów Kościoła.
Poglądy premodernistyczne i antyoświeceniowe zawsze w Polsce miały spory rezonans, ale teraz pierwszy raz dominują także w ośrodkach władzy. Poza władzą wykonawczą, zdominowaną przez rygorystów moralnych, także w parlamencie przekonania liberalne są w mniejszości, a jedyna partia, która w obecnym układzie może być realną alternatywą dla PiS i jego dzisiejszych aliantów, czyli PO, jest kunktatorska i bez charakteru, gdy trzeba zająć wyraźne stanowisko w obronie praw i swobód obywatelskich - vide jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta