Rozbłyski absurdu
ZAWSZE W SOBOTĘ -- Kazimierz Dziewanowski
Rozbłyski absurdu
Nagle, w tym tygodniu, podczas czytania gazet ogarnął mnie strach. Przyczyną nie były Bałkany, choć doprawdy niemało tam faktów mogących wywołać ogólne przerażenie. Jednak, choć chwytają one za gardło, nie wywołują, tam gdzie powinny, większego wrażenia i dlatego bałkańskich okropności nie widać końca.
Przyczyna była krajowa. Pewien autor i działacz związany z kręgami skrajnej prawicy (co zresztą niewiele mówi, bo praktyczne programy naszej skrajnej prawicy bywają najczęściej skrajnie lewicowe) wygłosił na jakimś spotkaniu referat o polityce zagranicznej. Każdemu wolno wygłaszać referaty, więc nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta