Roztrwoniony spadek
Sprawa nadal nie wyjaśniona
Roztrwoniony spadek
Maciej Kledzik
Umierając 29 czerwca 1941 roku w Nowym Jorku, Ignacy Jan Paderewski pozostawił majątek w nieruchomościach, papierach wartościowych, kosztownościach, dziełach sztuki itantiemach autorskich -- o łącznej wartości około jednego miliona dolarów amerykańskich. Prawie w całości przejęły go komunistyczne władze w Warszawie, wypełniając tylko w niewielkiej części ostatnią wolę testatora. Przy tej okazji zawieruszyły się gdzieś setki tysięcy dolarów, a rozliczenia nigdy nie zostały podane do publicznej wiadomości. Do 1990 roku dokumenty tej sprawy były utajnione i zamknięte w archiwum MSZ. Szansę wyjaśnienia losów spadku otrzymała asesor Beata Wołoszyn z Prokuratury Rejonowej dla m. Bydgoszczy. Kilka miesięcy temu umorzyła sprawę.
A zaczęła się ona latem 1946 roku. Jerzy Putrament, poseł rządu warszawskiego w Szwajcarii, jadąc wzdłuż Jeziora Genewskiego z Berna do Lozanny, zatrzymał się w gminie Tolochenaz, wpobliżu miasta Morges. Część gminy zajmowała posiadłość Riond Bosson o powierzchni 22, 6 ha, należąca do Ignacego Jana Paderewskiego. Poseł Putrament zajechał przed okazałą willę. Przywitał go pozdrowieniem po polsku ogrodnik Doleżal, opiekujący się ogrodami warzywnym i owocowym, dwoma sadami, winnicą i polami uprawnymi. Pozwolił zajrzeć przez okiennice do wnętrz, przypominających...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta