Prawa człowieka - broń przeciwko ludziom
Mało w ostatnim półwieczu pojęć, które by zostały w podobny sposób doprowadzone do absurdu i skompromitowane.
Może najłatwiej to zauważyć, jeśli się przyjrzy, czym się dziś zajmują organizacje, które kilka dziesięcioleci temu odgrywały wielką rolę w walce z totalitarnymi reżimami w naszej części świata, domagały się uczciwości sądów i respektowania podstawowych ludzkich wolności. Dziś patronują akcjom w rodzaju "tiszertów dla wolności", w ramach której stęsknione za prowokacją celebrites kłuły nas niedawno w oczy obnoszonymi na koszulkach napisami "Dokonałam aborcji", "Mam okres" albo "Nie płakałem po papieżu". Niegdyś monitorowały przypadki tortur, przetrzymywania w więzieniach, skrytobójczych mordów politycznej policji - dziś największe podniecenie ich działaczy budzi szansa usunięcia z publicznego miejsca krzyża, zwłaszcza jeśli w zamian mogą umieścić jakieś obscena, najlepiej homoseksualne. Niegdyś uważały za swą misję obronę ludzi niewinnych, prześladowanych za to, że działali na rzecz wyzwolenia społeczeństwa spod nieludzkiej władzy - obecnie skupiają się głównie na uwalnianiu niewątpliwych przestępców od uciążliwości związanych z odbywaniem kary oraz na chronieniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta