Bilet z wadą fabryczną
Bilet z wadą fabryczną
– Nie wiem, co się dzieje z biletami miejskimi. Kupiłam kartonik w tramwaju i okazało się, że nie mogę go skasować – opowiada czytelniczka "Rz" Anna Pędzyńska. – Próbowałam kilka razy, ale kasownik ciągle mi go wyrzucał. Na ekraniku pojawiał się napis: Bilet nieczytelny W rezultacie jechałam na gapę. Gdy zapytałam motorniczego, co jest nie tak z tym biletem, nie potrafił mi odpowiedzieć.
Podobne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta