Telefutbol powszedni
Telefutbol powszedni
W weekend startuje włoska Serie A i hiszpańska Primera Division. Niemiecka Bundesliga i angielska Premiership już grają. Która z nich jest najlepsza? To pytanie – nawet jeśli budzi emocje - nie ma dziś sensu. Można najwyżej policzyć, która jest najbogatsza.
18 września 1979 roku Legia grała na Łazienkowskiej z Manchesterem City, w którym występował Kazimierz Deyna. Ściślej mówiąc, Deyna wystąpił w koszulce Manchesteru w drugiej połowie. W pierwszej grał w barwach Legii – był to jego pożegnalny mecz w stolicy. Dla obu drużyn strzelił bramki, a Legia wygrała 2:1. Na trybunach siedziało 25 tysięcy ludzi, a ja jako junior Legii podawałem panu Kazimierzowi i jego kolegom piłki, co uważałem wówczas i uważam do dziś za zaszczyt. Zaszczyt tym większy, że po raz pierwszy w życiu byłem tak blisko prawdziwych angielskich piłkarzy. Wydawało mi się, że złapałem Pana Boga za nogi.
W tamtych czasach wszyscy uważali angielską ligę za najlepszą. Anglicy mieli najlepszych piłkarzy o fantastycznie brzmiących nazwiskach, najlepszych kibiców, najlepsze piosenki na stadionach, najlepsze stroje, a poza tym na przełomie lat 70. i 80. Nottingham i Liverpool zdobywały na zmianę Puchar Europy. Real, Bayern, Ajax były wielkie i szanowane, ale prawdziwe piłkarskie życie było na Wyspach. Nikt przy zdrowych zmysłach nawet o tym nie dyskutował. Nikt nie obstawiał w totalizatorze ligi niemieckiej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta