Tradycyjna żarówka mocno zagrożona
Tradycyjna żarówka wprawdzie dwutlenku węgla nie emituje, ale się nagrzewa. Nawet 90 procent pobieranej energii potrafi przekształcić w ciepło, a nie w światło. Wytworzenie energii bezużytecznie ogrzewającej żarówki powoduje emisję CO2 powodującego odczuwane już zmiany klimatyczne.
Niektóre kraje, sprzedawcy i producenci na Zachodzie coraz częściej ogłaszają zamiar wycofania się z tradycyjnego oświetlenia. Na wiosnę żarówkami zajęli się też przywódcy państw Unii. Podjęli zobowiązanie, że do 2008 roku przyjmą przepisy mówiące o konieczności wymiany oświetlenia na energooszczędne w biurach i na ulicach, a do 2009 roku w domach prywatnych. Ma to być jeden z elementów programu zmniejszenia do 2020 roku emisji dwutlenku węgla o 20 procent (w porównaniu z 1990 rokiem). Podczas unijnego szczytu Angela Merkel chwaliła się, że wymieniła już wszystkie żarówki w swoim domu. Z kolei Lech Kaczyński przyznał się do niewiedzy o charakterze oświetlenia w Pałacu Prezydenckim.
Wymiana oświetlenia jest bardzo opłacalnaCzy postulat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta