Felieton: Dzięki bardzo
Dzwoni matka. Nie chce oczywiście rozmawiać ze mną, tylko z wnuczką.
Wiem doskonale, czym to się skończy: rezolutna zazwyczaj trzylatka wymamrocze po polsku kilka równoważników zdań, a potem się zatnie. „Dzięki bardzo” rzuci babci na do widzenia i czym prędzej odda mi słuchawkę. Znów będzie reprymenda: przecież ona nie mówi po polsku! (O bohatersko broniących ojczystej mowy dzieciach z Wrześni jeszcze dotychczas nie usłyszałam, ale wiem, że to tylko kwestia czasu). Do mniej lub bardziej słusznych (mniej!) matczynych reprymend niby jestem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta