Czy na banki napadają już tylko desperaci
Rabowanie banków jako sposób zdobywania pieniędzy, odchodzi chyba do przeszłości
Ostatnio wrocławska policja zatrzymała 21-letniego Janusza K., któremu postawiono dwa zarzuty napadu na banki (ukradł w nich 60 i 900 zł). Na pytanie, co pchnęło go do tego czynu, odpowiedział, że bieda i brak pracy (o problemie napadów pisaliśmy też w „Rz” 229 z 1 października br.).Coraz częściej dopuszczają się ich nie profesjonaliści, ale przypadkowi desperaci będący w nagłej potrzebie.Taki wniosek płynie nie tylko z polskich statystyk, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta