Rówieśnicy - Piotr Zaremba, Paweł Zaremba
Oto kolejna para w rubryce „rówieśnicy”, tym bardziej szczególna, że chodzi o rodzonych braci. W przedziwny sposób życie ich potoczyło się po wojnie w przeciwne strony. Obaj byli przeświadczeni, że najlepiej, jak potrafią, służą Polsce. Pierwszy uznał, że po niszczącej wojnie najbardziej potrzebna jest praca organiczna, wzmacniająca potencjał odbudowywanego kraju. Drugi uważał, że najważniejsza jest walka z komunistyczną okupacją. Czy spierali się o to, czy przekonywali do swoich racji?
Piotr Zaremba - Wydał odezwę „Niech żyje Rząd Jedności Narodowej”. To była cena, którą przedwojenny inżynier musiał zapłacić nowej władzy
Był pierwszym po wojnie prezydentem Szczecina (1945 – 1950). Do dziś trwa dyskusja, czy nie oddawał zbyt wielu cegieł na potrzeby stolicy, ale nie ulega wątpliwości, że naprawdę działał na rzecz miasta. Zresztą także województwa, bo kierował Biurem Planowania Regionalnego. Tworzył również Wyższą Szkołę Inżynierską, był inicjatorem powołania Uniwersytetu Szczecińskiego, został rektorem Politechniki Szczecińskiej. Ale stopnie naukowe zdobywał gdzie indziej: magisterium na Politechnice Lwowskiej (1934), doktorat na Politechnice Warszawskiej (1952), profesurę na Politechnice Wrocławskiej (1969). Tytuł doktora honoris causa przyznała mu z kolei Politechnika Poznańska (1989). Jako wykładowcę zapraszało go 45 uczelni z 32 krajów – głównie komunistycznych.
We wrześniu 1939 r. był zastępcą komendanta obrony przeciwlotniczej w Poznaniu, gdzie spędził całą okupację. Pracował jako robotnik w Zarządzie Zieleni Miejskiej i kreślarz w biurze projektowym (tworzył m.in....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta