Urząd odpowiada za zawinioną opieszałość
Prawo cywilne. Żądający przed sądem odszkodowania za straty poniesione wskutek nieterminowego załatwienia sprawy administracyjnej musi precyzyjnie wykazać okresy bezczynności i to, że winę za nią ponosi wyłącznie opieszały urząd
Takie wnioski płyną z wyroku Sądu Najwyższego z 23 listopada 2007 r. Dotyczy on sprawy wniesionej przez małżonków K. przeciwko gminie Jastarnia. Małżonkowie K. wygrali licytację prowadzoną przez komornika i kupili w 1997 r. nieruchomość z budynkiem pensjonatowym. W 1998 r. złożyli w gminie wniosek o pozwolenie na modernizację i remont kapitalny tego budynku. Burmistrz nie nadał sprawie biegu. W lutym 2000 r. wystąpił do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o nakaz rozbiórki tego obiektu. Inspektor odmówił. Budynek był w złym stanie. Jednak nie kwalifikował się do rozbiórki, tylko – jak chcieli małżonkowie K. – do remontu i przebudowy. Wojewoda, do którego odwołał się burmistrz, utrzymał w mocy decyzję inspektora. W październiku 2001 r. małżonkowie K. zdecydowali się wnieść do wojewody zażalenie na bezczynność burmistrza w załatwieniu wniosku o pozwolenie na remont i modernizację. Wojewoda uwzględnił skargę, wyznaczył termin załatwienia sprawy i nakazał wyjaśnienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta