Kaloryczny domek za miastem
Życie bez ruchu. Realizacja marzenia o własnym domu z ogródkiem z dala od miasta nie musi oznaczać zdrowego trybu życia. Mieszkanie na przedmieściach sprzyja chorobom cywilizacyjnym i otyłości
Eksperci pokazują‚ że budynki‚ a nawet całe miasta, mogą być „wysokokaloryczne” – ograniczając nasz ruch do minimum, sprzyjają otyłości, a przez to nadciśnieniu‚ chorobie wieńcowej czy cukrzycy.
Schody dla wariatów
„Zlikwidujmy windy we wszystkich budynkach w Londynie. To dopiero będziemy wysportowani”, ironizował w styczniu tego roku znany brytyjski architekt Will Alsop na wieść o tym‚ że władze miasta w porozumieniu z Komisją ds. Architektury i Terenów Zabudowanych (CABE) zamierzają promować formy architektoniczne‚ które zwiększają naturalną aktywność i odtłuszczają nam biodra i serce. Ale to‚ co kilka miesięcy temu było zaledwie lokalną strategią‚ dziś staje się programem rządowym. Trudno się dziwić‚ skoro leki na otyłość kosztują brytyjski rząd milion funtów tygodniowo. Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta