To nie koniec podwyżek
RPP podniosła wczoraj stopy procentowe o 0,25 pkt proc. Optymiści uważają, że w 2008 r. Rada zdecyduje się jeszcze na dwie podwyżki. Pesymiści twierdzą, że może być ich nawet pięć
Pierwszy raz od czerwca 2005 r. główna stopa procentowa NBP sięgnęła 5 proc. Podwyżki spodziewali się wszyscy analitycy, ponieważ utrzymuje się zagrożenie wyższą inflacją. W październiku tempo wzrostu cen sięgnęło 3 proc. i w najbliższych miesiącach na pewno będzie jeszcze wyższe. – Obawiam się, że w grudniu inflacja może przekroczyć 3,5 proc. – mówi ekonomista Lewiatana Maciej Krzak.
Wszyscy obserwatorzy są również przekonani, że kolejne podwyżki są tylko kwestią czasu. Wskazała na to sama Rada, która stwierdziła, że “będzie dążyć do tego, aby w średnim okresie inflacja obniżyła się do poziomu zgodnego z celem inflacyjnym”. A cel ten wynosi 2,5 proc.
Ekonomiści przewidują od dwóch do pięciu podwyżek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta