Lekarze walczą o krótszą pracę
W styczniu w szpitalach może zabraknąć medyków, bo nasze prawo dostosowujemy do unijnych przepisów. Tymczasem UE chce się z tych norm wycofać
Paradoksalnie decyzja UE raczej utrudni, niż ułatwi rozmowy, które w tej chwili rząd prowadzi z lekarzami.
Gabinet Tuska chce, by związki zawodowe zgodziły się przesunąć o rok wejście w życie korzystnych dla medyków unijnych przepisów. Jeśli zaczną obowiązywać, to lekarze będą pracować krócej niż do tej pory. A za dłuższą pracę zażądają dodatkowych pieniędzy.
– Potrzebujemy czasu, by przygotować się do nowej rzeczywistości i zapewnić, że 1 stycznia pacjenci w szpitalach nie zostaną bez opieki – mówiła wczoraj po spotkaniu z lekarzami minister zdrowia Ewa Kopacz.– Problem jest rządowi doskonale znany. Za zmianą prawa głosowała nie tylko poprzednia koalicja, ale i PO – odpowiada Krzysztof Bukiel, szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. – Jeśli Unia złagodzi swoją dyrektywę regulującą czas pracy lekarzy, to my nie zgodzimy się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta