Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Hej, baba ryba!

11 grudnia 2007 | Oblicza PRL | Krzysztof Masłoń
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Rzeczpospolita
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Rzeczpospolita

W 1959 roku Wojtek Kędziora był uczniem Technikum Geodezyjnego w Poznaniu.

Co jakiś czas dyrektor szkoły, pan Edmund Duczmal wysyłał go do fryzjera – bez skutku. Kędziora śpiewał wieczorami w poznańskich klubach, występując wraz z Tomkiem Dziubińskim, późniejszym gitarzystą m.in. Testu, jako duet Tomek i Wojtek. Wykonywali takie numery jak „Jailhouse Rock” i „Blue Sude Shoes”, do których, nomen omen, Kędziorze długie włosy były niezbędne. Tak przynajmniej uważał. Dyrektor Duczmal nie dawał za wygraną, mając z krnąbrnym choć muzykalnym uczniem i inne kłopoty, gdyż Wojtek przeboje Presleya śpiewał również na szkolnych imprezach. Pan Duczmal ze smutkiem kiwał głową i mówił: „Kędziora, czemu ty śpiewasz tylko po angielsku, dlaczego nie zaśpiewasz „Podmoskownyje wiecziera”?

Po latach Wojciech Korda (ex-Kędziora), wieloletni wokalista Niebiesko-Czarnych, śmiał się, wspominając swoje utarczki z dyrektorem szkoły, który – jak miało się okazać – dopominając się o repertuar wykonywany po rosyjsku trafił w dziesiątkę. Niebiesko-Czarni śpiewali bowiem i „Bradiagę”, i „Kałakolczik”.

Jesienią 1959 roku na ulicach w niektórych miastach w Polsce pojawiły się plakaty z napisem: „Don’t Knock The Rock! – Nie nokautujcie rocka!”. Do nokautu jednak doszło. Pierwszy polski zespół rockowy Rhythm and Blues ze swoim wokalistą Bogusławem Wyrobkiem, pionierem rocka nad Wisłą, Odrą i Bugiem, wytrzymał ledwie parę miesięcy i został rozwiązany.Ale zanim nastała epoka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7886

Spis treści

Ekonomia

31 grudnia bez sesji na GPW
Bank Południa
Barometr „Rzeczpospolitej“
Bumar bez zamówień z armii
Ceny szaleją w Europie Środkowej
Chętni na domy w ciepłym kraju
Concord Trust skarży Polskę
Cyfrowa TV czeka na ustawę
Cytat dnia
David Putts w HSBC
Dobre lokalizacja i obsługa
Duże szanse na wzrost złotego
Eisai kupi MGI Pharma
Eksporterzy znad granicy
Emisja na przejęcie
Evraz w USA
Giełdy rolne dają odpór marketom
Gigantyczne straty banku UBS
Górnicy z Kompanii: „tak” dla strajku
Helios planuje debiut na warszawskiej giełdzie
Hoopla.pl się zmienia
Ile kosztuje ptasia grypa
Jednak debiut
KPP: telekomy bez złotych akcji
Kalendarium gospodarcze
Kolejny tartak Barlinka
Komentarz giełdowy
Koniec gratisów, za które trzeba zapłacić
Kreatywna księgowość ratuje przyszłoroczne budżety
LICZBA DNIA: O,36 m. kw. za pensję
Lafarge kupuje Orascom
Lista korupcyjna leków
Listonosze dostali nakaz
Najwięcej tracił dolar
Netia zrealizowała plany
Pesymizm na wyrost
Pierwszy dzwonek ostrzegawczy dla nowej władzy
Pięć miliardów wzrostu rynku IT
Polska zmienia zdanie w sprawie Endesy
Polskie banki w Londynie
Radość w Moskwie
Rekordowa nadwyżka Niemiec
Saint-Gobain Isover rozbuduje gliwicką fabrykę
Spadki zabrały 8 mld zł
Stabilne ceny ropy, odrabia straty złoto
Twardy negocjator
Tygodniki lokalne walczą o reklamy
Udane wezwanie
Wciąż nie wiadomo, o ile zdrożeje prąd od stycznia
Wirus podcina handel drobiem
Wizja wielkiego wzrostu
Więcej chętnych na drogi sprzęt AGD
Więcej gazu do Europy
Wsparcie promocji polskiego mięsa
Wyniki mogą być gorsze
Z dużym trudem na plusie
Złoty parasol może być dziurawy
Złoża z wieloma niewiadomymi
Zamów abonament