Skarga na przewlekłość postępowania sądowego musi być skuteczna
Nadmierna długość procedury sądowej wywołuje krzywdę moralną, co uzasadnia prawo do zadośćuczynienia – pisze adwokat z Wrocławia Bogdana Słupska-Uczkiewicz.
Uchwalona 17 czerwca 2004 roku ustawa zapewnia możliwość wniesienia skargi „na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki” (DzU nr 197, poz. 1843). Stanowi ona bezpośrednią realizację gwarancji z art. 77 konstytucji przewidującego odpowiedzialność państwa za niezgodne z prawem działanie władzy publicznej.
Trochę historii
Zasada rozsądnego terminu została wprowadzona do krajowego systemu prawnego wraz z ratyfikacją europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (konwencja) oraz poddaniem się Polski jurysdykcji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (Trybunał), co nastąpiło 1 maja 1993 r.
W pierwszych orzeczeniach w polskich sprawach Trybunał sprecyzował kryteria „rozsądnego terminu” (art. 6 konwencji), do których należą: stopień skomplikowania sprawy; zachowanie władz właściwych do jej rozpoznania; zachowanie skarżącego; szczególne okoliczności, które mogły wpłynąć na długość postępowania; znaczenie sprawy dla skarżącego.
Państwo odpowiada za niezgodne z prawem działanie władzy publicznej
Nowe światło na kwestię przewlekłości zostało rzucone w sprawie Kudły (skarga nr 30210/96, wyrok z 26...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta