Serbowie pokonali Hiszpanię i jadą do Pekinu. Kto straszy Raula Lozano?
Najpiękniejszy w finale turnieju kontynentalnego w Izmirze był tie-break. Serbowie prowadzili 4:1, ale Hiszpanie odrobili straty i po zablokowaniu Ivana Miljkovicia mieli punkt przewagi - 7:6.
Od 13:13 decydowała już zimna krew i pewność siebie Serbów. To specjaliści od takich horrorów. Raul Lozano mówi nawet, że nikt nie gra tak cynicznej siatkówki jak oni. Potrafią wykorzystać każdy błąd, najmniejszą wątpliwość. Rozgrywający Nikola Grbić, atakujący Ivan Miljković i środkowy bloku Andrija Gerić to najmocniejsze ogniwa tego mechanizmu.
Hiszpanie walczyli do końca, ale od stanu 15:15 nie potrafili już odpowiedzieć na skuteczne ciosy rywali....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta