Burza wokół przepisów dotyczących cen leków
Złych przepisów nie naprawią żadne interpretacje – pisze doktor prawa, szef zespołu doradztwa dla sektora farmaceutycznego kancelarii Domański, Zakrzewski, Palinka sp.k.
Autorzy artykułu „Dziesięć przykazań Ministerstwa Zdrowia dotyczących cen leków” („Rz” z 26 – 27 stycznia) omówili komunikat MZ zawierający interpretację art. 63a – 63c ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych. Przepisy te w ostatnim półroczu skutecznie zatruły żywot podmiotom funkcjonującym na rynku farmaceutycznym. Wymowa artykułu jest pozytywna: oto regulator rynku przyznał się do błędu i ucywilizował (poprzez interpretację) przepisy, które wcześniej zdawał się rozumieć w sposób skrajnie surowy.
Po lekturze wywodu mecenasów Pauliny Kieszkowskiej-Knapik oraz Wojciecha Kozłowskiego nasuwa się zasadnicze pytanie: czy autorzy proponują rynkowi farmaceutycznemu zarządzanie ryzykiem regulacyjnym oparte na nadziei, że wszystko będzie dobrze? W ostatniej dekadzie branża doświadczała wielokrotnie złudności takiej nadziei, a szczególnie w tzw. sporze marżowo-cenowym, który także rozpoczął się od zmiany legislacyjnej, po której nastąpiły interpretacje ministerstw utrzymane w spokojnym tonie i niezapowiadające skali późniejszego problemu.
Kolejna pułapka
Uważam, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta