Korzystny rozwód ministra z prokuratorem
Prokuratura powinna być oddzielona od rządu, bo każdy minister sprawiedliwości jest nie tylko politykiem, ale także reprezentantem interesów swojej partii – pisze znany konstytucjonalista
Prace nad projektem ustawy zakładającym daleko sięgającą przebudowę ustroju prokuratury zostały zakończone. Kluczowym, choć niejedynym, ważnym jej postanowieniem ma być rozdzielenie połączonych we wczesnych latach 90. urzędów ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Przeciw takiemu zamiarowi występuje opozycyjne Prawo i Sprawiedliwość. Prezydent RP zapowiedział już zawetowanie tej ustawy. Teraz pewnie rozegra się wokół niej ostra batalia polityczna.
Leninowski model
Warto więc zadać sobie pytanie, jakie argumenty przemawiają przeciw rozdzieleniu prokuratora od ministra, a jakie za nim. Zauważyć przede wszystkim należy, że przepisy obowiązującej konstytucji z 1997 roku wymieniają prokuratora generalnego wśród podmiotów uprawnionych do występowania z wnioskami do Trybunału Konstytucyjnego, a o ministrze sprawiedliwości wspominają jedynie jako o osobie wchodzącej z urzędu w skład Krajowej Rady Sądownictwa.
Przepisy te nie przesądzają jednak, czy urzędy ministra i prokuratora generalnego mają być połączone w jednym ręku czy rozdzielone. O połączeniu takim decyduje jedynie ustawa o prokuraturze z 1985 r., wielokrotnie później nowelizowana. Stąd oddzielenie tych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta