Bez strajku w Budryku
Najwcześniej w środę związkowcy z kopalni Budryk w Ornontowicach mogą zadecydować o kolejnym strajku.
=W sobotę w kopalni spotkali się działacze dwóch związków, które w ubiegłym tygodniu wprowadziły tam pogotowie strajkowe spowodowane informacją, że Jastrzębska Spółka Węglowa planuje dyscyplinarne zwolnienia liderów akcji strajkowej, uzasadnione między innymi złamaniem przez nich kodeksu pracy.
– Na razie nikt nie został zwolniony, więc porozumienie kończące strajk nie zostało jeszcze złamane – powiedział Wiesław Wójtowicz, jeden z liderów 46-dniowego protestu.
Ostatni strajk w Budryku zaczął się 17 grudnia. Poparło go ok. 25 proc. pracowników, ale pozostali i tak nie mogli pracować. Przestój kosztował kopalnię 70 mln zł. pap