Ziemi grozi nie ocieplenie, ale oblodzenie
Nie pora myśleć o skutkach globalnego ocieplenia, ponieważ światu grozi coś odwrotnego, czyli ochłodzenie, a nawet epoka lodowcowa. Tak twierdzą niektórzy amerykańscy i rosyjscy naukowcy.
Według amerykańskiego National Climatic Data Center, wiele miast kontynentu Ameryki Północnej odczuło w tym roku wyjątkowo ostrą zimę. Opady śniegu w Ameryce Północnej, nad większością obszaru rosyjskiej Syberii, w Mongolii i Chinach były największe od 1966 roku. Na Toronto w ciągu zaledwie dwóch pierwszych tygodni lutego spadło 70 cm śniegu, podczas gdy w rekordowym dla tego miasta roku 1950 w ciągu czterech tygodni lutego spadło 66 cm. Niektórzy uczeni wyciągają z tego następujący wniosek: mówienie o globalnym ociepleniu jest zdecydowanie przedwczesne.