Rektorzy ostro walczą o władzę
Wyciąganie niewygodnych faktów z przeszłości kandydatów, kupowanie obietnicami głosów studentów – tak niekiedy wygląda walka o fotel rektora
Rektora na uczelni wybiera się tak jak prezydenta – przez głosowanie. Środowiska akademickie właśnie wskazują kandydatów na następną kadencję. Wyborcze kampanie rektorskie na niektórych uczelniach przypominają ostrą walkę polityczną, w której szuka się haków na przeciwników.
Tak jest na Politechnice Białostockiej, gdzie walka o fotel rektora toczy się równolegle do prokuratorskiego śledztwa dotyczącego niegospodarności finansowej uczelni. Podejrzenia padają na obecnego rektora i kandydata na następną kadencję Joanicjusza Nazarko. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa złożyli współpracownicy poprzedniego rektora. Bo sprawa nieprawidłowości finansowych wypłynęła jeszcze podczas rektorskich wyborów w 2005 roku. Wtedy jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta