Zmiany w kodeksie pracy oburzają związkowców
Rząd chce zmian. Pracodawcy uważają, że lepiej byłoby przeprowadzić wszystkie zmiany naraz
Wątpliwości musi rozwiać wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld odpowiedzialny za przedstawiony projekt.
– Powinniśmy zacząć od zmiany sposobu myślenia o prawie pracy. Przez wiele lat związki zawodowe i kolejne rządy traktowały kodeks pracy jako narzędzie ochrony pracownika przed pracodawcą – tłumaczy Wojciech Warski, przewodniczący Konwentu BCC. – W domyśle to byli źli pracodawcy. A przecież kodeks pracy służy temu, by obie strony: pracownik i pracodawca, ustaliły zasady współpracy. Teraz przedsiębiorca ma same obowiązki. A pracownik co najwyżej ma przychodzić do pracy.
Propozycje nowelizacji kodeksu budzą sprzeciw związków, bo ich zdaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta