Wirusy prosto z fabryki
Nie pomoże ostrożność w Internecie. Nie wystarczy omijać pirackie programy. Komputerowe wirusy mogą się znajdować w fabrycznie nowych urządzeniach elektronicznych nawet najbardziej renomowanych firm
Odtwarzacze muzyczne, laptopy, nawigacje samochodowe, twarde dyski, a nawet elektroniczne ramki do zdjęć – wszystkie te urządzenia mogą zrobić użytkownikowi niemiłą niespodziankę. Nawet w fabrycznie nowych, nigdy nieużywanych mogą znajdować się wirusy, które tylko czekają, aż szczęśliwy właściciel podłączy swój nowy gadżet do komputera.
Złośliwe programy zwykle dostają się do takich urządzeń jeszcze w fabryce – prawdopodobnie przypadkowo na etapie testowania sprzętu. Ale może to być również zamierzone działanie przestępców – uważają eksperci. Przykłady takich wpadek producentów wymienia agencja AP – zainfekowane iPody firmy Apple, nawigacje samochodowe TomTom czy tanie elektroniczne ramki do zdjęć sprzedawane pod różnymi markami w największych sieciach handlowych.
Chińska niespodzianka
Takie zaskoczenie przeżył specjalista komputerowy Jerry Askew, który kupił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta