Szczecin odcięty od prądu
W nocy mokry śnieg zerwał linie i przewrócił słupy. Problemy zaczęły się o świcie, gdy tysiące mieszkańców wyruszyły do pracy
– Najpierw siłowałem się z bramą garażową, która normalnie otwiera się na prąd. Potem z bramą wyjazdową. Okazało się, że bez prądu mogę otworzyć tylko połowę, więc auto nie przejedzie. Pomogli mi rodzice. Dzięki nim dotarłem do kliniki na Pomorzanach – o swoim poranku opowiada „Rz” stomatolog Rafał Rudziński.
Ale w pracy nie miał co robić. Szpital, podobnie jak inne placówki, miał agregat, którym zasilano niezbędny sprzęt. Odwołano jednak wszystkie planowane operacje. Pacjenci musieli się zadowolić suchym prowiantem. – Nie miałem zajęć ze studentami, nie przyjmowałem też pacjentów –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta