Nie będę udawać, że lubię bitelsów
Rozmowa z Amy MacDonald. Młoda gwiazda szkockiej sceny opowiada, skąd wziął się szał na brytyjskie wokalistki
Piosenkarki z Wysp Brytyjskich szturmują listy przebojów. Po królującej w 2007 roku Amy Winehouse teraz numerem jeden na świecie jest piosenka „Bleeding Love” Leony Lewis, drugie miejsce zajmuje „Mercy” debiutantki Duffy. Piąta w światowych zestawieniach jest nowa soulowa gwiazda Estelle i jej „American Boy”.
Rz: Czy muzyka brytyjska przeżywa chwile świetności?
Amy Macdonald: Z nią jest jak z modą, odchodzi i wraca. Teraz nasza scena jest bardzo żywotna, pojawiają się różnorodni artyści. To nowość, bo kilka lat temu w radiu i notowaniach królowały wyłącznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta