Pocztowcy chcą podwyżek – w poniedziałek strajk
Związki domagają się 700 zł brutto, zarząd daje 350. Zamknięcie placówek oznaczać będzie odpływ kolejnych klientów
– Dopóki nie otrzymamy odpowiednich podwyżek, powstrzymamy się od pracy – deklaruje Bogumił Nowicki z NSZZ „Solidarność” w Poczcie Polskiej.
Do końca tygodnia trwać mają tzw. rozmowy ostatniej szansy.
– Dziś raz jeszcze spotykamy się z dyrektorem generalnym Andrzejem Polakowskim, jutro z Maciejem Jankowskim, wiceministrem infrastruktury odpowiedzialnym za Pocztę – wyjaśnia Nowicki. Związkowcy oczekują, że minister, jako przedstawiciel właściciela, skłoni władze Poczty do znalezienia pieniędzy na podwyżki.
Związkowcy chcą 700 zł brutto podwyżki od 1 stycznia. Szefowie Poczty twierdzą, że firmy na to nie stać – zgadzają się na podwyżkę w wysokości 350 zł brutto. – Faktycznie pracownicy otrzymaliby mniej niż 200 zł na rękę – ripostuje Bogumił Nowicki. Na koniec 2008 roku, zgodnie z deklaracjami dyrektora generalnego, wzrost wynagrodzeń miałby wynieść 10 proc. – Większa podwyżka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta