Rurociąg tylko przez morze
Bałtyk to jedyna trasa dla gazociągu Nord Stream, który ma połączyć Rosję z Niemcami. Konsorcjum inwestorów zapowiada, że ułożenie rurociągu na lądzie – przez kraje bałtyckie, Białoruś i Polskę – nie jest możliwe. A takie rozwiązanie – jako tańsze i mniej niebezpieczne dla środowiska – zaproponowały polskie władze. – Udziałowcy naszej firmy zdecydowali o budowie na dnie morskim i zainwestują miliony euro, droga lądowa nie jest alternatywą – zapowiedział Matthias Warnig, szef konsorcjum Nord Stream. To oznacza, że polska propozycja nie ma dla konsorcjum żadnego znaczenia. Nord Stream – za ok. 8 mld euro – ma być uruchomiony już za trzy lata.