Tusk na prezydenta?. Za wcześnie na deklaracje
To nieprawda, że ulegamy PSL. Tak mówią ci, którzy chcieli ustawić Platformę w roli partii elitarnej. A my jesteśmy z ludem polskim. I to z tą lepszą częścią ludu - mówi marszałek Sejmu Bronisław Komorowski
RZ: Panie marszałku, czy sądzi pan, że Lech Kaczyński ma szansę na reelekcję?
Do wyborów prezydenckich są jeszcze dwa lata. Uważam, że przekreślanie czyichkolwiek szans jest nieuzasadnione i może odnieść odwrotny skutek. Ale krytycznie oceniam dotychczasową prezydenturę Lecha Kaczyńskiego. Uważam, że nie wykorzystał swoich możliwości. Wiem, że prezydent nie ma skrajnych poglądów, ale z powodu przywiązania do PiS i swojego brata Jarosława Kaczyńskiego dał się uskrajnić. Płaci za to cały czas. Niestety, razem z Polską, bo prezydent powinien starać się spinać Polskę pomimo jej różnorodności, a czasami skonfliktowania. Polacy powinni widzieć, że stara się reprezentować naród jako całość. Według mnie uwikłanie w realizację polityki partii brata w ogromnej mierze zniszczyło taką możliwość.
Nie ma plusów? Nie sądzi pan, że prezydent Kaczyński prowadzi na przykład wyważoną politykę wschodnią Polski?
A jakie są jej efekty? Zawsze trzeba pytać o konkretne osiągnięcia, z tymi jest gorzej. Prezydent Lech Kaczyński w kwestiach polityki wschodniej podjął parę wątków wartych podjęcia, nowego spojrzenia. Ale według mnie popełnił tyle samo błędów, ile miał osiągnięć. Weźmy niezależność energetyczną. Szczyt w Kijowie nie potwierdził, żebyśmy się zbliżyli do perspektywy zbudowania ropociągu, który rozwiązywałby problem polskiego bezpieczeństwa energetycznego. Jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta