Policjanci: bandyci się z nas śmieją
Związkowcy z policji domagają się spotkania z ministrem sprawiedliwości. Są oburzeni tym, że sąd wypuścił na wolność bandytów, którzy podczas interwencji pobili funkcjonariuszy z Łodzi. Dwóchz nich trafiło do szpitala.
– Sąd nie może osłaniać bandytów – mówi Zbigniew Jagiełło, szef policyjnych związków w województwie łódzkim. – To wyraźny sygnał dla przestępców, że funkcjonariusze w czasie służby nie są chronieni przez prawo.
Policjanci twierdzą, że przestępcy powinni trafić za kratki, bo nie ustalono jeszcze tożsamości wszystkich napastników.
Sędzia Jarosław Papis, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi, uważa, że stosowanie aresztu w tej sprawie nie było konieczne.
ma. go.