Pomarańczowa burza
HOLANDIA – FRANCJA 4:1. Tak gra najlepsza drużyna Euro: mistrzom świata strzeliła trzy gole, wicemistrzom cztery. Holandia jest w ćwierćfinale, Francuzi jedną nogą poza turniejem
Na końcu była runda honorowa i świętowanie wygranej z dziećmi na rękach. Wcześniej – zabijanie gol po golu nadziei Francuzów. Holandia po dwóch meczach zapewniła sobie pierwsze miejsce w najtrudniejszej grupie mistrzostw. Strzeliła finalistom mundialu siedem bramek, straciła tylko jedną. Zachwyca jako całość i każda część z osobna.
Wesley Sneijder już drugi raz został najlepszym piłkarzem meczu, oprócz niego gole strzelało Włochom i Francuzom jeszcze pięciu piłkarzy: napastnicy, pomocnicy, obrońca Giovanni van Bronckhorst. W bramce jest niesamowity Edwin van der Sar, rezerwowi skrzydłowi Arjen Robben i Robin van Persie są nieuchwytni dla obrońców, nawet defensywny pomocnik Nigel de Jong z zabierania piłki rywalom uczynił sztukę. A przy linii stoi trener, który choć nie podjął jeszcze w tym turnieju żadnej złej decyzji, mówi po meczu, że jego drużynie pomagało szczęście.
Marco van Basten wie, jak mało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta