Konkurencja na rynku się zaostrza
W ubiegłym roku firmy skupiły faktury za ponad 31 mld zł. Dało to bardzo dużą, bo aż 55-proc. dynamikę wzrostu tej branży. Mimo tak wysokiego tempa zysk faktorów nie zmienił się w porównaniu z poprzednim rokiem
Tylko wyspecjalizowane firmy faktoringowe skupiły faktury na kwotę ponad 19 mld zł, co daje dynamikę roczną wynoszącą 39 proc. To wzrost najwyższy od 2007 r.
– Nie byliśmy tak optymistyczny, jeśli chodzi o prognozę wzrostu rynku. Faktroring postrzegany jest przez firmy jednak coraz bardziej pozytywnie i coraz częściej jako jedyne źródło finansowania bieżącej działalności – tłumaczyła po zakończeniu roku Elżbieta Urbańska, szefowa Polskiego Związku Faktorów i prezes Polfactora.
Z danych GUS wynika, że w ubiegłym roku z faktoringu skorzystało 4,9 tys. przedsiębiorstw w Polsce. Rok wcześniej była to liczba 3,7 tys. Przede wszystkim były to firmy handlowe i przemysłowe.
W ubiegłym roku, podobnie jak w latach poprzednich, obroty banków rosły jednak szybciej niż faktorów, bo aż o 87 proc. I zdaniem specjalistów ten trend się utrzyma. A to dość nietypowa sytuacja, bo w krajach Europy Zachodniej taką usługę oferują zwykle wyłącznie wyspecjalizowane firmy.
Gdy zsumuje się dane firm i banków, to łączna wartość skupionych przez nie faktur wynosi ponad 31 mld zł. Dynamika całego sektora to zaś 55 proc. Trzeba pamiętać jednak, że wzrosty obrotów faktoringowych jest wysoki, bo wciąż niska jest baza odniesienia. Do tego duże pojedyncze transakcje potrafią wiele namieszać.
ING pnie się w górę
W ubiegłym roku wśród firm...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta