Wysokie obroty zaskoczyły nawet optymistów
Ubiegły rok okazał się znów rekordowy dla branży, która sfinansowała inwestycje przedsiębiorstw o wartości prawie 33 mld zł. Osiągnięta dynamika – około 50 proc. – była jedną z najwyższych w sektorze usług finansowych w Polsce. Ale przychody już takiego tempa nie miały
Tempo rozwoju leasingu było wyższe niż zakładały nawet najbardziej optymistyczne prognozy. Wyniosło aż 50 proc. Mimo że rynek rozwija się dynamicznie od kilku lat, nikt nie spodziewał się aż takiej dynamiki. Według szacunków nowy portfel leasingowy w krajach Unii Europejskiej wzrósł o „tylko” 17 proc. Tym samym udział naszego rynku w rynku europejskim wzrósł więc do 2,4 proc. z 1,9 proc. w 2006 r.
Firmy leasingowe udzieliły zaś finansowania na kwotę 33 mld zł. Już po trzech kwartałach ubiegłego roku wartość środków przekazanych w leasing była wyższa niż w całym 2006 roku. Dla porównania wartość łącznych nakładów na środki trwałe w całym ubiegłym roku wyniosła 260 mld zł (roczny wzrost o 24 proc.).
Szybki rozwój
Na tak dobry wynik branży wpłynęły przede wszystkim sprzyjające warunki makroekonomiczne. Gospodarka szybko się rozwijała. Wzrosły inwestycje i trwał boom budowlany. Do tego skoczyła sprzedaż samochodów i często brakowało nowych maszyn czy np. ciężkich pojazdów. Rosło więc zapotrzebowanie na sprzęt używany, co spowodowało wzrost cen.
– Rok 2007 był wyjątkowy dla branży leasingowej nie tylko w odniesieniu do wartości nowo podpisanych umów, ale także jeśli chodzi o jakość portfela, większość umów była spłacana terminowo, rzadko trzeba było zamykać umowy ze względu na brak płatności – mówi Robert Samsel,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta