Indiana Jones po polsku
Dwieście tysięcy stanowisk archeologicznych na terenie Polski jest systematycznie niszczonych. Głównie z powodu działalności gospodarczej. Zatrważająca jest jednak skala szkód, jakich dokonują poszukiwacze skarbów
W ciągu ostatnich lat proceder wyraźnie się nasilił, a coraz lepszy sprzęt – z wykrywaczami metalu na czele – pozwala zlokalizować w ziemi najmniejszy drobiazg. Szczególnie zagrożone są pola bitew – Polska na świecie uważana jest za zagłębie militariów. Efekt? Kwitnie metodyczne przeczesywanie lasów i miejsc, gdzie w przeszłości były prowadzone działania wojskowe.
Rozkopane cmentarzyska
W lutym w Łódzkiem schwytano poszukiwacza, który plądrował stanowiska archeologiczne niedaleko Łowicza, a znaleziska, m.in. średniowieczne, sprzedawał przez Internet.
W maju u kolejnych „zbieraczy” zabytków, którzy penetrowali okolice Bolimowa, policja zabezpieczyła m.in. narzędzia krzemienne i gliniane, średniowieczne monety oraz militaria.
Tylko od 2007 r. zarejestrowano ponad 1300 aukcji internetowych, na które trafiały zabytki archeologiczne „niewiadomego” pochodzenia. W ponad 30 przypadkach osobom, które usiłowały sprzedać przedmioty pochodzące z nielegalnych wykopalisk, postawiono zarzuty prokuratorskie.
Archeolog Julia Orlicka-Jasnoch (Muzeum Archeologiczne Środkowego Nadodrza w Zielonej Górze) prowadziła badania ratunkowe w Różanówce pod Nową Solą – na cmentarzysku kurhanowym z okresu kultury łużyckiej. Naukowców zaalarmowali leśnicy. – To był smutny widok – mówi Orlicka-Jasnoch. – Jeden wykop...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta