Zarobki sędziów: nieuzasadnione dysproporcje
Znaczące zróżnicowanie poziomu wynagrodzeń sędziów sądów rejonowych i okręgowych w stosunku do sędziów wojewódzkich sądów administracyjnych nie jest uzasadnione nakładem pracy ani charakterem rozpoznawanych spraw – twierdzi sędzia Sądu Rejonowego – Sądu Pracy w Tarnowskich Górach
W rozdyskutowanym ostatnio środowisku sług Temidy pojawiają się niekiedy głosy opowiadające się za istotną odmiennością sądownictwa administracyjnego i powszechnego oraz za zróżnicowaniem zarobków sędziów tych sądów.
Nie dostrzegam problemu w różnicowaniu zarobków sędziego doświadczonego i sędziego rozpoczynającego sprawowanie urzędu. Uzależnianie natomiast statusu materialnego sędziów od tego, czy orzekają w sądzie powszechnym czy administracyjnym, budzi poważne wątpliwości.
Wszyscy sprawują wymiar sprawiedliwości
Chcąc uchwycić podobieństwo grup zawodowych sędziów sądów rejonowych (SR) i sądów okręgowych (SO) z jednej strony z sędziami WSA z drugiej, trzeba zwrócić uwagę, że wszyscy oni sprawują wymiar sprawiedliwości i orzekają jako sędziowie pierwszej instancji.
Jest to na tyle istotne podobieństwo, że uprawnia do uznania tej cechy za relewantną, pozwalającą na dokonanie porównań sytuacji prawnej obu tych grup w aspekcie zachowania konstytucyjnej zasady równości wobec prawa. O braku dyskryminacji nie powinno bowiem przesądzać ani różne nazewnictwo analizowanych grup zawodowych, ani regulowanie sytuacji prawnej tych grup przez różne akty prawne, decydującą rolę powinna odgrywać ocena całokształtu wykonywanych obowiązków, zwłaszcza charakter wykonywanej pracy, jej nakład...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta