Polonista w czarnej koszuli
15. rocznica śmierci Krzysztofa Mętraka
Już nie umrzesz młodo” rzekł mu 20 lat przed zgonem Henryk Krzeczkowski. Mylił się. Bo czyż 48 lat to starość?
Wunderkind polskiej krytyki literackiej i filmowej. Jako nastolatek wygrał konkurs „Życia Literackiego” i Ministerstwa Oświaty. Podczas studiów polonistycznych na UW zadebiutował jako krytyk we „Współczesności”. Niebawem został kierownikiem działu krytyki literackiej w „Kulturze” (warszawskiej) i nawiązał współpracę z „Filmem”. Kolejnymi przystankami na jego zawodowym szlaku były redakcje „Ekranu”, „Literatury”, „Twórczości”, „Kulis”, „Radaru” oraz „Piłki Nożnej”. Co pozostało z jego dorobku w 15 lat po przedwczesnej śmierci?
– Zostawił po sobie kilka przenikliwych książek o filmie, kilkadziesiąt świetnych esejów i parę tysięcy recenzji, omówień, artykułów i felietonów. Miesiąc przed śmiercią opowiadał mi o swojej najważniejszej książce, nad którą pracował kilka lat. Miała nosić tytuł „Prosto z głowy” – wspominał Janusz Głowacki.
Maria Nurowska wątpi, czy był w stanie zaistnieć jako beletrysta. – Wspólny bliski przyjaciel Michał Sprusiński po powrocie z USA zaprosił nas do swego mieszkania. Nie obyło się bez whisky, która najmocniej podziałała na zmęczonego zmianą stref czasowych gospodarza, przynosząc mu kamienny sen. Kiedy usiłowaliśmy opuścić lokum, okazało się, że drzwi blokują bardzo zmyślne zamki. W żaden sposób nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta