Nie taki diabeł straszny
FK Moskwa będzie kolejnym rywalem Legii w Pucharze UEFA. Czy rosyjski klub to nie za wysokie progi dla wicemistrzów Polski?
Legia pokonała w czwartek FK Homel aż 4:1 i spokojnie awansowała do drugiej rundy kwalifikacyjnej Pucharu UEFA, ale trener Jan Urban nie był zbyt szczęśliwy.
– Nasza gra była daleka od ideału. Moi piłkarze muszą zdecydowanie więcej walczyć w defensywie – tłumaczył po meczu zdenerwowany głównie grą środkowych pomocników.
W piątek okazało się, że następnym rywalem legionistów będzie czwarty zespół ligi rosyjskiej z ubiegłego sezonu – FK Moskwa.
Piłkarze się nie boją
– Nie ukrywam, że chciałem uniknąć rywalizacji z tą drużyną. To szalenie niewygodny przeciwnik – przestrzega prezes stołecznego klubu Leszek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta