Arsenał minionych wieków
Kirysy jeźdźców
Stalowe płyty wykonywano w tych czasach z myślą o powstrzymaniu muszkietowej kuli. Kirysy (napierśnik z naplecznikiem) były zdecydowanie grubsze od średniowiecznych. Poddawano je nawet próbie strzału. Niemniej zbroje nie mogły zapewnić całkowitej ochrony, dlatego postępowała stopniowa redukcja poszczególnych elementów, co doprowadziło do znacznego „odpancerzenia” w połowie XVII wieku. W trakcie wojny 30-letniej stalowego rynsztunku ochronnego używała przede wszystkim ciężka jazda, którą wyróżniały tzw. zbroje trzy ćwierci, zwane też niekiedy rajtarskimi (choć jazdę tę należy kojarzyć raczej z lekką). Składały się na nią: obojczyk, folgowe naramienniki, nałokcice, osłony przedramion i rękawice, napierśnik z naplecznikiem i fartuchem, od którego odchodziły sięgające kolan folgowe taszki, dodatkowo nogi osłonięte były nabiodrkami oraz nakolankami, wizerunku walczącego dopełniał hełm zamknięty z ruchomą dwuczęściową zasłoną. Tak więc od średniowiecznego czy też renesansowego rycerza jeździec taki odróżniał się jedynie brakiem nagolenic i trzewików, także zdobienia były zdecydowanie uboższe....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta