Świnienie doszło do dna
Korespondencja
Twórczość Leopolda Tyrmanda prezentowana była w kulturalnym programie Wolnej Europy wielokrotnie, lubiłem go, ceniłem, wiedziałem, że cokolwiek wybiorę i nadam, spotka się z żywym odzewem słuchaczy. Właściwie dopiero na emigracji nawiązaliśmy ze sobą żywszy kontakt, w kraju ograniczał się on najczęściej do wymiany ukłonów w warszawskiej stołówce Związku Literatów, gdzie i on, i ja zaglądaliśmy często, żeby zjeść obiad, i do mojego pełnego szczerego podziwu spojrzenia na jego kolorowe skarpetki, wyraz protestu przeciwko szarzyźnie ówczesnego peerelowskiego życia. Znalazłszy się na Zachodzie, prowadził dalej ożywioną działalność publicystyczną i pisarską. Osiadł w Stanach w mieście Rockford, niedaleko Chicago, był tam wicedyrektorem ośrodka badawczego Rockford Institute i redaktorem periodyku „Chronicles of Culture”. Nasz emigracyjny kontakt listowy i telefoniczny trwał do jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta