Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piersi pachnące siarką

16 sierpnia 2008 | Plus Minus | Jacek Cieślak
Coldplay. Pierwszy z prawej – Chris Martin
źródło: Rzeczpospolita
Coldplay. Pierwszy z prawej – Chris Martin

Sukces albumu „Viva la vida” zespołu Coldplay potwierdził, że jest on najważniejszą nową grupą ostatniej dekady i zagraża pozycji U2. Jego lider Chris Martin przedefiniował pojęcia idola. Nie pije, nie pali, chwali się, że przed ślubem z Gwyneth Paltrow był prawiczkiem

Wyznał to w ostatnim wywiadzie dla „Rolling Stone”. Widząc zaś zdziwionego, niedowierzającego dziennikarza magazynu, który rozpoczął rewolucję seksualną w amerykańskich mediach, odwrócił role i zadał pytanie:

– Czy to źle? Nie wydaje mi się!

Wcześniej mówił: – Wiem, że istnieje pewna dychotomia między gwiazdą rocka, jaką mam być, a synem mojej matki. Ale nie wierzę w takie rzeczy jak przypadkowy seks. Ktoś zawsze zostaje zraniony. A moja mama zawsze mi mówiła, że nie uznaje życia erotycznego przed ślubem.

Muzyczna prasa nieustannie wypominała Martinowi, że nie prowadzi typowego rockandrollowego trybu życia i zamiast bawić się w klubach, gra w staromodnego krykieta.

– Nie uważam, że rock and roll polega na tym, że trzeba brać kokainę i nosić skórzane spodnie – szydził. – Duchem rock and rolla jest wolność. Podążanie za własnym głosem i nieprzejmowanie się tym, co powiedzą inni. Dla nas najważniejsze jest przebywanie razem i wspólne granie muzyki. Nie chcemy się wtłaczać w niczyje schematy. Nie będę przecież brał narkotyków i się upijał, żeby coś udwodnić. Wolę posprzątać mój pokój, niż go zdemolować. Wolę pływać i biegać, niż pić i brać dragi!

Znana jest anegdota o tym, jak Martin miał problemy z gardłem w czasie koncertu. Użył wtedy demonstracyjnie lekarstwa w sprayu. – Powinienem powiedzieć, że to kokaina, żeby trochę podkręcić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8092

Spis treści
Zamów abonament