Nowa drużyna, ten sam cel
W sobotę pierwszy mecz eliminacji mistrzostw świata – ze Słowenią. Przygotowania we Wronkach rozpoczęte
To nie jest grupa starych znajomych, którzy spotykają się we Wronkach po raz kolejny przed ważnym meczem reprezentacji.
Drużyny, która niespodziewanie wygrała grupę eliminacji mistrzostw Europy i równie niespodziewanie zdobyła na nich tylko jeden punkt, już nie ma. Rewolucja została przeprowadzona po cichu.
Symbolem tego, co odeszło, jest Maciej Żurawski – kapitan, który ze statku zszedł zresztą jako pierwszy, bo już na turnieju w Austrii. Ta drużyna jest pierwszą od ośmiu lat, w której nikt nie powierzy mu ważnego zadania.
Leo Beenhakker przyznał, że reprezentacja potrzebuje świeżej krwi, że piłkarze, którzy mieli poprowadzić drużynę na Euro, zawiedli, dlatego do Wronek przyjechało, by przygotowywać się do pierwszego meczu eliminacji mistrzostw świata, 11 zawodników, których w kadrze na mistrzostwa nie było.
Beenhakker zachowuje się jak zawsze – jest pewny siebie, żartuje. Wczoraj opowiadał, że kilka dni temu nie zapłacił za fryzjera, co z jednej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta