Mistrz dobrego kamuflażu
Najmocniejsze audi oznaczone RS 6 na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym i wygląda niemal tak samo jak limuzyna A6, chociaż jeździ tak szybko jak lamborghini.
Szersze błotniki RS 6 widoczne są tylko przy uważniejszym spojrzeniu. Nawet 19-calowe koła nie krzyczą, że ten samochód ma silnik o mocy porównywalnej z lokomotywą – pod maską RS 6 jest dziesięć cylindrów, które dają 580 KM. – Ten silnik skonstruowaliśmy w Ingolstadt i używany jest także w Lamborghini Gallardo – mówi konstruktor z działu rozwoju silników benzynowych Audi Johan Mendle.
Po przekręceniu kluczyka z dwóch rur wydechowych słychać basowy, stłumiony bulgot. Muśnięcie pedału gazu natychmiast powoduje zwiększenie obrotów – silnik jest tak żywy, jakby zasilany był przez gaźniki. Włączam bieg w automatycznej, sześciostopniowej skrzyni biegów i dodaję gazu. Na żwirowej ścieżce koła natychmiast zabuksowały – z przodu i z tyłu pojawiły się obłoki kurzu. Z taką mocą nie ma żartów nawet, jeżeli trafia na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta