Przeciw klątwie wykluczenia
W sferze kultury potrzeba równowagi w traktowaniu wszystkich nurtów polskiego słowa niepodległego. Docenienia na równych prawach narracyjnego geniuszu Marii Dąbrowskiej i Zofii Kossak – pisze nowy dyrektor radiowej Dwójki
Marshall McLuhan napisał, że radio to „plemienny bęben”. W pierwszym momencie określenie to kojarzy się ze zdolnością wzywania do akcji. Jednak sam McLuhan miał na myśli coś innego: odczucie bezpośredniości przekazu i związaną z nim szczególną zdolność tworzenia rezonansu w psychice.
Znany każdemu wierniejszemu słuchaczowi radia klimat „świata milczącego porozumienia” między człowiekiem przy mikrofonie i człowiekiem przy odbiorniku to przestrzeń tej intymności, w której łatwiej się mówi i słucha o sprawach najważniejszych, najdelikatniejszych, najtrudniejszych. Radio potrafi być takim salonem – w którym wraz z odchodzeniem słońca dnia dźwięk słów i muzyki staje się coraz mocniejszy.
Cztery razy „nie”
W Polsce taką anteną jest radiowa Dwójka. Niezbędną intymność tego szczególnego kanału radia publicznego chronią prawa kardynalne, do których należą niewątpliwie cztery stanowcze „nie”:
Po pierwsze „nie” dla interesów partyjnych – ale i dla partyjnego wymiaru polityki, który jest czymś oczywistym pod panowaniem demokracji, lecz ma swe naturalne miejsce w innych kanałach „plemiennego bębna”.
Po drugie „nie” dla bigoterii, czyli zastępowania zrozumienia i podziwu dla religijnego wymiaru kultury chrześcijańskiej rytualnymi uprzejmościami czy wręcz uniżonościami względem kościelnych instytucji lub wybranych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta